piątek, 6 grudnia 2013

PROLOG.

To już..Ten dzień wreście zobaczę moje przyjaciółki jak ja ich dawno nie widziałam...♥ Mieneło już 7 lat jak ich nie widziałam na żwyo.Tak bardzo się za nimi stęksniłam... Moje kochane.
Ciekawe jak to bedzie tam w Los Angeles, ciekawe czy znajdę sobie chłopaka. hmm. dziewczyny mówiły ze u nich w szkole a teraz i w mojej jest mnósto pięknych chłopaków. Z tych rozmyśleń wyrwałąm mnie mama.
- Kochanie zapnij pasy lądujemy.
- To już tak szybko mamo ?..
-Kochanie mówiłam, że szybko ci minie podróż. :) Ale teraz zapnij te pasy w końcu.
- Tak, tak już zapinam.
Gdy byliśmy już w drodze do nowego domu, zobaczyłam,że przy jednej Willi jest pełno dziewczyn i dzienikarzy. Z lekka przeraziło mnie to. Więc zapytałąm taty, czy wie moze kto tu mieszka.
-Tato, kto tu mieszka ?
- Kochanie jak ci powiem to oszalejesz. :))
- No tato mów bo się nie cierpilwie....PROSZE.
- No dobrze. Tam mieszka Justin Bieber.
O boże myślałam, że zaras się zesram się w gacie. Normalnie przejeżdzałam obok Domu BIEBERA...♥♥
-ŻE KTO TATO ?
-No ten Bieber. I jeszcze coś ci powiem.. !
- A co takiego ?
- A zaraz się dowiesz kochanie. :)
-No co tato przecież wiesz że ja nie lub...
- Oo. zobacz córeczko to nasz dom .



..bie jak ty tak mówisz. O ale on piękny. 
Chodz i tak to mnie nie zaskoczyło bo wiedziałam wczęsniej jak bedzie on wygądał.
Ale zwaliło mnie z nóg, jak spostrzegłam się ze zamieszkam z 5 domów dalej od Justina BIEBRA.
Nie jarał mnie on tak jak innych no ale wiecie zamieszkać przy takiej słąwnej osobie to nie często mi się spotyka. No ale moi rodzice też są sławnii ale nie mają takich fanów jak on. 
Jak zobaczyłam swój pokój szczenka mi odpadła nie mogłam sobie wyobrazić lepszego. ♥ Kocham moich rodziców.
Gdy weszłam do pokóju zobaczyłam moje kochane przyjaciółki... T o już wiedziałam co tata chciał mi powiedzieć. ♥
-ELENA,KATHERINA moje kochane jak ja za wami sie stęskniłam, boze ♥
Z tego wszystkiego się popłakałam, a powiem wam że bardzo rzadko płaczę. Zreszto dziewczyny tez siępopłkały całe się rozmazały.... MOJE LASECZKI ♥
- Megii. Obydwie wykrzyczały brunetki.
-Boże dziewczyny jak ja was długo nie widzałąm a jak się stęskniłam za wami nawet sobie tego nie wyobrażacie.♥
K(Katherina)- a wiesz co ?
M- Co ?
K- My za tobą wcalee :P
E(Elena)- Ona tylko tak żartuje. :p
Kat(Katherina) wystwiła język. i pokazała kciuka w górę na odpowiedz Eleny.
M- Chodźcie się prztulić a nie kity mi wkręcacie.. ♥.
I tak gadałyśmy to poźnego wieczrora, aż dziewczynom się przypomiało ze jutro mamy szkołę. Szybko wyleciały ode mnie i poleciały i jak z procy do domów.
Gdy już sie umyłam... leżąc w łózku romyślałam sobie jak to bedzie jutro w szkole, czy mnie polubią. To jest publiczna szkoła więc boję sie również ze ktos moze mnie tylko lubić ze wzgędu na moich rodziców. Pewnie pomyślą sobie ze moi rodzice zapewnią im ze wkręcą ich do SHOW BIZNESU. Już wiele razy tak miałam, ale tym razem mam nadzieje ze bedzie inaczej...:)

5 komentarzy:

Zostaw po sobie komentarz :)