piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 16

J-Już jesteśmy :)
M-Kochanie, a po co przyjechaliśmy do studio tatułaży ?
J-Nie domyślasz się ?
M- Robisz sobie nowy tatułaż ?
J-Tak, ale nie tylko ja. :)
M-Kto jeszcze ?
J-Ty kochanie :*
M-Ooo nie..nie wiesz, że nigdy tego nie robiłam i jakoś mi się one nie podobają.
J-Kochanie zobaczysz spodobaja ci się to. :)
M-Ale to boli.
J-Nie boli.
M-Justinnn
J-Oj no może troszke, ale dobra teraz chodz skarbie.
M-Moge isc, ale żadnego tatułaża nie robie.
J-Oj chodź.

Oczami Meggi

Nie wiedziałam, gdzie Justin chce mnie zabrać bałąm się że zonowu coś szalonego wymyśli.Kocham go z całego serca i wiedziałam, że nie zrobi mi nigdy krzywdy, więc coraz bardziej strach malał.Nie ma słów do opisania, jak bardzo go kocham. Jestem szczęściarą że go spotkała. Jak taka gwiazda jak on mógł się we mnie zakochać. Do tej pory tego nie wiem.Chciałabym do końca życia  przy nim zasypiać i sie  budzić.Zawsze potrafi mnie pocieszyć.Czuje się przy nim bezpieczna.Nasza miłość wszystko zwycieży.
J-Już jesteśmy :)
M-Kochanie, a po co przyjechaliśmy do studio tatułaży ?
J-Nie domyślasz się ?
M- Robisz sobie nowy tatułaż ?
J-Tak, ale nie tylko ja. :)
M-Kto jeszcze ?
J-Ty kochanie :*
M-Ooo nie..nie wiesz, że nigdy tego nie robiłam i jakoś mi się one nie podobają.
J-Kochanie zobaczysz spodobaja ci się to. :)
M-Ale to boli.
J-Nie boli.
M-Justinnn
J-Oj no może troszke, ale dobra teraz chodz skarbie.
M-Moge isc, ale żadnego tatułaża nie robie.
J-Oj chodź.
Gdy dowiedziałam się, że mam zrobić sobie tatułaż to zamarłam w miejscu.Myślałam, że to sen ale to była rzeczywistość.Byłam zaskoczona, że mam zrobić sobie tatułaz, bo nigdy sobie nie robiłam, a słyszałąm, że to strasznie boli.

J-Cześć Fessbit :)
F(tatułażysta)- Cześć JB. :) Kolejny tatułaż ?
J-Tak, ale jeszcze jedna osoba jest chętna prawda Meg ?
M-Tak, tak. Znaczy co ? Nie nie jestem chętna.
F-Strach ? haha
M-Tak hah
F-Nie masz się czego bać.
M-Słyszałam, że to boli prawda ?
F-Zależy w jakim miejscu. :)
J-No widzisz kochanie nie masz sie czego bać. :)
M-Łatwo ci mówić ty ich masz już mnóstwo.
J-Przypomnij sobie, że ja też miałem pierwszy tatułaż.
F-Dobra kochani, wybierajcie wzory i jakie mają byc kolory. Bo podobno wam się śpieszy.
M-Skąd wiesz, że nam się śpieszy ?
F-Tak jakoś powiedziałem. :)
M-Czyli już to wcześniej zaplanowałeś ?
J-No..można tak powiedzieć kochanie. A co do tatułaży, to ja już mam pomysł.I ja bym chciał zrobić tatułaż Meggi, a Megg zrobi mi okej ?
F-Nie ma sprawy :)
M-Ale Justin czy ty umiesz robić tatułaże ?
J-O nic się nie bój.
M-Juss ale ja nie umiem.
J-To nie jest trudne.
M-Napwno jest.
J-Jeżeli robisz to z serca to nie jest. :)


Tatułaże wyszły pięknie, ciesze sie że chociaż mam troche talentu artystycznego i nie wyszło najgorzej. To był piękna niespodzianka. Ja miałąm tatułaż na nadgarstu ,, Miłość wszystko przetrwa- J''. Justin również miał na nadgarstu,, Jest ta­ka miłość, która nie umiera, choć za­kocha­ni od siebie odejdą. -M.''.Wtedy wiedziałam, że Justin chciał mi udowodnić ze kocha tylko mnie. Bo miłość jest jak tatułaż, zawsze pozostanie.

CZYTASZ=KOMENTUJESZ

7 komentarzy:

  1. No i to rozumiem! Bardzo romantyczne!! ;**
    Świetny jest naprawdę!!. Krótki, ale świetny! ;**
    Czekam na kolejny już 17 rozdział ;** <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest super, a kiedy następny bo ja już napisałam :) Pisz tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWIETNY TYLKO SZKODA ŻE KRÓTKI
    CZEKAM NA KOLEJNY I ŻYCZĘ WENY

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie komentarz :)