piątek, 17 stycznia 2014

Rozdział 15

Włącz. ♥
Los Angeles
M-Nareście już w domu.:)
J- A co nie podobało się ci w Polsce ?
M-Podobało i to bardzo, no ale najlepiej jest w domu.
J-Tak to prawda. Napewno jeszcze odwiedze ten kraj, beliebers na to zasłuzyły.
M-A może Carly ?
J- Megg przestań mam już dość tego, że uważasz,że czuje coś do Carly. Ja ci nic takie nie mówie jak spotykasz się ze swoim ,,przyjacielem'' Nicolasem, który czuje coś więcej do ciebie niż tylko przyjaźń.
M- A może powiesz że ona nic do ciebie nie czuje ?
J- Ona ma imię. Nie wiem czy Carly coś do mnie czuje bo mnie to nie obchodzi, kocham tylko ciebie i nic tego nie zmieni, kiedy to zrozumiesz ?
M- Jakby ci na niej nie zależało to byś jej nie bronił za każdym razem.
J- Bo mi na niej zależey na naszej przyjaźni, wbij to sobie, że mnie i Carl nic nie łączy i nie będzie.
M-A jeżeli ona będzie próbowała zająć moje miejsce ? To co ?
J-Nigdy na to nie pozwole kochanie.
M-Obiecujesz ?
J-Tak królewno. Nic i nikt nie jest tak ważny dla mnie jak ty. To dzięki tobie żyje.Jesteś dla mnie jak tlen. Nie wiem co bym zrobił jakby cię zabrakło w moim życiu.Jesteś dla mnie numerem jeden.
M- Kocham Cię Justin i przepraszam Cię za tą kłótnie. Ja jestem no..hym no o ciebie zazdrosna.
Po tych ostatnich słowach co wynówiła Megi zacząłem się śmiach. Nie mogłem zrozumieć dlaczego jest o mnie zazdrosna. Kocham ją nad życie i nie wiedze żadnej dziewczyny która mogłaby zastąpić jej miejsce.
M-Przepraszm czy coś powiedziałam śmiesznego ?
J- Nie no ale skąd że haha.
M- Co cię tak śmieszy.?
J- No wiesz powiedziałaś, że jesteś o mnie zazdrosna. :)
M-Czy to jest takie dziwne ? Jesteś przystojny DUŻO dziewczyn się przy tobie kręci i pare milionów dziewczyn z chcecią by zajeły moje miesce.
J- Widze że masz krótką pamięc. Więc cię dzis zabieram.
M- Nie mam bardzo dobra pamięć. I nie musisz mnie nigdzie zabierać.
J- Kochanie, ale ja się ciebie o to nie pytam :*
M-Oh serio ? Nie jestem twoją nie wolnicą skarbie :*
J- Ughh.
M-Oj dobra to gdzie idziemy i o której ?
J- O no i to mi się podoba kochanie. Powiem ci tylko, że za godzinie będę po ciebie.
M-No ale gdzie jedziemy ?
J-Niespodzianka.
M- Justinn !
J- Ubiersz się tak jak zawsze. Kocham Cię. Pa.
M- Pytaj się gdzie jedziesz a on i mówi jak sie masz ubrać uggh. Co za chłopak.
Mam nadzieje, że Megi zgodzi się na tą rzecz którą przygotowałem.W końcu zapamieta, że kocham tylko ją i nikgo więcej. Musimy się wyrobić do południa bo o 13:00 idziemy na zakupy z Chrisem i Eleną. Tak się ciesze, że będę świadkiem na ślubie mojego przyjaciela.Mam nadzieje, że już nie długo to ja i Megg będziemy na ich miejscu.
Była już za 10 dziesiąta, więc już zbierałem się do wyjścia. Gdy już wszystko miałem, wyszedłem z domu by odpalić samochód. Gdy kierowałem się drogą mi dobrze znaną przypomiłem sobie, wszystkie chwile spędzone z Meggi te dobre i złe. Uświadomiłem sobie, że dostałęm wielki dar od Boga. Mam wielkie szczęście, na początku moje jedyne i najlepsze Beliebers za które życie bym oddał a teraz Meggi jedna osoba która może mi poprawić humor samą obecnością. Zastanawiam się czy tylko ja na to zasłużłem ?
J-Kochanie juz jestem.
M- Już idę, tylko buty założe.
J-Okej.
Nie mineła nawet minuta a ona już była. Jak ona to robi ?
J- Jak szybko.
M- Wszystko dla ciebie :*
J-Ohh.
M-To gdzie jedziemy ?
J-A to jest niespodzianka.
M-No to dobrze. A daleko to jest ?
J-Nie.
M-Czyli ?
J-Czyli, że zaraz się dowiesz.
M-Czemu taki jesteś ?
J- Jaki ?
M-Taki tajemniczy ?
J-Taki już jestem kochanie.

Kochani bardzo Was przepraszam, za to że nie dodałam roździału w tamtym tygodniu. Miałam bardzo dużo sprawdzianów. Mam nadzieje, że mi wybaczycie. :* 
CZYTASZ=KOMENTUJ- Dodaje to mi motywacje do pisania. :)

 

2 komentarze:

  1. Jest zajebisty jak wszystko inne tutaj na tej stronie z Twoim cudownym opowiadaniem!!! Kocham i nie wyobrażam sobie nie czytać Go!! Uwielbiam przeżywać te wszystkie sytuacje podczas czytania ;** Dziękuję Ci za to, że Go piszesz i mam oczywiście nadzieje, ze jeszcze dłuuugo będziesz Go pisać ;** Czekam z niecierpliwością na kolejny!! Kocham i czekam!! ;** <33

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie komentarz :)