Wybiła 21:00.
Za oknami ciemność.
Ullice rozświetlone lampami, tłum ludzi przepychający się między sobą.
To New York, miasto, ktore nigdy nie śpi.
Wieczny hałas śmiejących się ludzi .
Z czego oni są zadowoleni?
Przecież życie to pierdolony koszmar.
Gdy jesteś dobry i masz czyste konto,
to i tak w jedną sekundę wszystko się rozpierdoli w drobny mak.
Po co to komu?
Prawdziwe życie rozpoczyna się gdy palce kalają po włóknie włókno.
Za oknami ciemność.
Ullice rozświetlone lampami, tłum ludzi przepychający się między sobą.
To New York, miasto, ktore nigdy nie śpi.
Wieczny hałas śmiejących się ludzi .
Z czego oni są zadowoleni?
Przecież życie to pierdolony koszmar.
Gdy jesteś dobry i masz czyste konto,
to i tak w jedną sekundę wszystko się rozpierdoli w drobny mak.
Po co to komu?
Prawdziwe życie rozpoczyna się gdy palce kalają po włóknie włókno.
W ustach blant to początek dobrego dnia.
Gdy biały proszek pieści moje nozdrza,
To jest jak ukojenie w bólu dla bezsennej nocy.
To jest jak ukojenie w bólu dla bezsennej nocy.
Właśnie to sprawia,że na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Pół nagie tańczące panienki w klubach
zrobiłby wszystko by być to moją na jedną noc.
Narkotyki, alkohol, panienki,imprezy
to jest to co robie od dłuższego czasu.
To dzięki temu żyje.
Tamten Justin odszedł i już nie wróci....
.............................................................................................................
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Witam moi kochani. Wiem, że długo nic nie dodawałam, ale postanowiłam że teraz będę dodawała rozdziały raz w tygodniu. Fabuła was zaskoczy. Myśle, że treaz będę o wiele lepiej pisać, bo czytam sporo innych takich opowiadań, wieć mam się z czego uczyć. :). Mam nadzieje, że to zauważyliście lub zauważycie. :)
Bardzo prosze o komentarze, bo to one dają mi powera do tego aby pisać. :)
Jeszcze raz przepraszam i do następnego. :*
To dzięki temu żyje.
Tamten Justin odszedł i już nie wróci....
.............................................................................................................
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Witam moi kochani. Wiem, że długo nic nie dodawałam, ale postanowiłam że teraz będę dodawała rozdziały raz w tygodniu. Fabuła was zaskoczy. Myśle, że treaz będę o wiele lepiej pisać, bo czytam sporo innych takich opowiadań, wieć mam się z czego uczyć. :). Mam nadzieje, że to zauważyliście lub zauważycie. :)
Bardzo prosze o komentarze, bo to one dają mi powera do tego aby pisać. :)
Jeszcze raz przepraszam i do następnego. :*
No to czekam na rozdział :D
OdpowiedzUsuńCzekam czekam
OdpowiedzUsuń